Dzien dobry w Piątek, po Tłustym Czwartku.
Pączkow nie było ale za to były chrusty ,cała masa chrustów robiona wspólnie z mężem który jest piekarzem ale teraz tylko na etacie domowym.
Z robótek pokazuję dziś skończony kilka dni temu Sophie Shawl, pełno go na internecie , spodobał mi sie od razu, prosty w wykonaniu, cudowny wręcz w tej prostocie. Wykorzystałam resztki włoczki Alpaca Mix 100% , Drops. Nie chciałam kupowac nowej włóczki skoro w szafie była ta i kto powiedział że Sophie Shawl musi być jednokolorowy?
Oczywiście juz korci mnie by wrzucić na druty coś nowego i pomysł nawet już jest, tylko wciaż szukam wzoru, by idealnie wykorzystac włoczke z ktorej planuje wydziergać nastepną rzecz.
A narazie przedstawiam szal, szaliczek, wełnianą apaszkę, szal Sophie.
![]() |
Miłego Piątku, Piąteczku, Piątunia ;) |
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz